Obserwatorzy

czwartek, 27 stycznia 2011

Kaszmirek




Gotowy, zrobiony z 4 motków tej włóczki a drutki 4 mm i 5 mm. Ta włóczka jest jak sprężynka i ma fajny meszek na gotowym wyrobie, ale zostawia kłaczki, pomimo tego jest bardzo fajna, cieplutka i przyjemna dla skóry, gdyby nie moje gabaryty to bym sobie taki zrobiła.

wtorek, 25 stycznia 2011

Dostałam wyróżnienie!!!

Dostałam wyróżnienie, bardzo miłe zaskoczenie ;o)
Dziękuję Małej Ali z tego blogu.
Nie wyznaczam 10 blogów, bo pamiętam akcję, która głosiła, że dziewczyny nie chciały bawić się w wyróżnienia, ale za swoje bardzo dziękuję, bo dla mnie to prawdziwa przyjemność.

poniedziałek, 17 stycznia 2011

Biżuteria...



Dziś w tempie ekspresowym dostałam kolejną paczkę od Marzenki, a w niej takie skarby... jak zobaczyłam ten wiosior to zaniemówiłam, jest boski, serduszka są urocze i mają piękne kolorki i naszyjnik, który w pięknym seledynowym kolorze.















A to skarby z poprzedniej paczki, czyli biżu  stworzone przez Marzenkę i drutki które upolowała mi u siebie w kraju za nie całe 60 euro... już nimi śmigam ;o)
Marzenko Dziękuje...

środa, 12 stycznia 2011

Mufinkowo

Kiedy człowiek naogląda się pyszności na blogach kulinarnych to nie może się oprzeć spróbowania upieczenia czegoś, a jak nie posiada się zdolności to wybiera coś łatwego jak mufinki. Znalazłam je na tym blogu. W opisie są orzechy włoskie i cynamon, ale ja dałam orzechy laskowe i bez cynamonu. Oj moja dieta mnie woła, a wręcz wrzeszczy bym wróciła na jej łono, bo wiosna się zbliża...
Zapraszam na kawusie i mufine ;o)

wtorek, 11 stycznia 2011

Sweter męski...



...też na zamówienie, wykonany z włóczki tej samej co kamizela poniżej, tylko w kolorze oliwkowym. Już nie dam się namówić na tradycyjne robienie  swetrów....okropieństwo. Mąż jako model stroił głupie miny żebym przypadkiem nie ujawniła jako oblicza, a ze śmiechu trzęsły mi się ręce jak robiłam te fotki no i światło nie takie więc jedna fotka z lampą, a druga bez...

niedziela, 2 stycznia 2011

Kamizela...

...na zamówienie z włóczki HIMALAYA BEYZA o składzie80% akryl i 20% wełna, na 100 g ma 180 metrów i robiona na drutach 6,5 mm. Zużyłam około 60 dkg włóczki, a model to z niemieckiej gazetki, którą dostałam od Marzenki ;o). Nie byłabym sobą gdybym nie wprowadziła kilku zmian, bo w opisie podano że powinno się ją robić od dołu do ramion i nie odłączając nitki robić dalej przody od góry do dołu, ja jednak wolałam zrobić tył od razu z przodami, które połączyłam na ramionach...czyli mniej szycia ;o).