Kiedy człowiek naogląda się pyszności na blogach kulinarnych to nie może się oprzeć spróbowania upieczenia czegoś, a jak nie posiada się zdolności to wybiera coś łatwego jak mufinki. Znalazłam je na tym blogu. W opisie są orzechy włoskie i cynamon, ale ja dałam orzechy laskowe i bez cynamonu. Oj moja dieta mnie woła, a wręcz wrzeszczy bym wróciła na jej łono, bo wiosna się zbliża...
Zapraszam na kawusie i mufine ;o)
3 komentarze:
Wyglądają apetycznie :) mniam...
Robilam wlasnie ostatnio muffinki, ale nabralam ochoty na takie z kleksem czekolady... Za niedługo chyba zrobie swoje po raz kolejny :)
Wyglądają smakowicie:-) mniam, mniam...
Prześlij komentarz