eee, jak ze zdjęcia sweterek taki fajny machnęłaś, to kieszeni się boisz? jak nie chcesz wszywać, to wrabiaj - zamiast nabierać nowe oczka, nabierz z pierwszego rzędu nad plisą, i potem robiąc w górę przerabiaj pierwsze i ostatnie oczko razem z odpowiednimi oczkami "wyciągniętymi" ze swetra;)
takie trochę bufiate robiłam do Manu;) i wszywałam boki, bo dół nabrałam. dziergaj dziergaj, będzie fajne swetrzysko. już jest, a z kieszonkami będzie tym bardziej praktyczne:)
Wspaniale Ci wyszła ta Frida - ja zamierzam popełnić jeszcze jednokolorową. Fason bardzo wygodny i uniwersalny. Poślę Ci na pocztę wytłumaczenie tych kieszeni.
Super kardi, taki potrzebny i praktyczny - nie mówiąc już o tym, óe bardzo ładny:) A kieszeniami się nie przerażaj - na pewno dasz radę:) Pozdrawiam ciepło!
Ładny sweter - świetnie wygląda. A kieszenie - bez tajemnicy: nabrać oczka (tyle, jaką chce się mieć szerokość kieszeni na górze, przy wkładaniu ręki) - zależy to od grubości włóczki i drutów. Przerobić kilka rzędów ściągaczem (bodajże 6) i teraz dodać po 1 oczku przekreconym po każdym oczku,czyli co drugie. A w kolejnych rzędach gubić po obu stronach kieszeni po 1 oczku, co da wyokrąglenie kieszeni. Kiedy uzyska się porządaną głębokość kieszeni - resztę oczek zamknąć. Przyszyć kieszenie idąc ściegiem za igłą - po wierzchu. Powodzenia.
Antonino dziekuje za opis, dostalam przetlumaczenie orginalnego opisu ale to bylo na grubsza wloczke wiec modyfikuje po swojemu wlasnie zeby nadac ksztalt.
14 komentarzy:
eee, jak ze zdjęcia sweterek taki fajny machnęłaś, to kieszeni się boisz?
jak nie chcesz wszywać, to wrabiaj - zamiast nabierać nowe oczka, nabierz z pierwszego rzędu nad plisą, i potem robiąc w górę przerabiaj pierwsze i ostatnie oczko razem z odpowiednimi oczkami "wyciągniętymi" ze swetra;)
Taaa tylko ze w oryginale są te kieszenie wszyte ukosem i w kształcie zaokrąglonych wypukłości dlatego nie wiem jak się do tego zabrać.
aa! to się nie da wrobić, fakt;)
jak zaokrąglone wypukłe, to na pewno troszkę marszczone, prawda?
No takie bufki, mozna zobaczyc na raverly lub u Antoniny i FasOli...wlasnie probuje cos wykrzesac.
takie trochę bufiate robiłam do Manu;) i wszywałam boki, bo dół nabrałam. dziergaj dziergaj, będzie fajne swetrzysko. już jest, a z kieszonkami będzie tym bardziej praktyczne:)
Wspaniale Ci wyszła ta Frida - ja zamierzam popełnić jeszcze jednokolorową. Fason bardzo wygodny i uniwersalny. Poślę Ci na pocztę wytłumaczenie tych kieszeni.
Ooo dziekuje dziewczyny za pochwaly i porady, Ewa bede czekac na wytlumaczenie kieszonek, dziekuje z gory.
Super kardi, taki potrzebny i praktyczny - nie mówiąc już o tym, óe bardzo ładny:)
A kieszeniami się nie przerażaj - na pewno dasz radę:)
Pozdrawiam ciepło!
Widzę,że moda na takie!!!A wcale się nie dziwię,na wiosenne wieczory jak znalazł :)
Ładny sweter - świetnie wygląda.
A kieszenie - bez tajemnicy: nabrać oczka (tyle, jaką chce się mieć szerokość kieszeni na górze, przy wkładaniu ręki) - zależy to od grubości włóczki i drutów. Przerobić kilka rzędów ściągaczem (bodajże 6) i teraz dodać po 1 oczku przekreconym po każdym oczku,czyli co drugie. A w kolejnych rzędach gubić po obu stronach kieszeni po 1 oczku, co da wyokrąglenie kieszeni. Kiedy uzyska się porządaną głębokość kieszeni - resztę oczek zamknąć. Przyszyć kieszenie idąc ściegiem za igłą - po wierzchu. Powodzenia.
Antonino dziekuje za opis, dostalam przetlumaczenie orginalnego opisu ale to bylo na grubsza wloczke wiec modyfikuje po swojemu wlasnie zeby nadac ksztalt.
Cóż za wypasiony sweter:)Pozdrawiam:)
piękny sweter, piękny kolor, piękne guziki :)
Prześlij komentarz