Obserwatorzy

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Kolejny...



...kominek, ale tym razem z włóczki Merino Lana  Grossy w pięknym kolorze fiołkowym którego niestety nie potrafiłam uchwycić. Druty te same co ostatnio, metraż ten sam co w poprzedniej włóczce, ale kominek wyszedł inny, dłuższy.






Muszę się też przyznać do tego, że od nowego roku zaczęłam znowu walkę z kilogramami, które po ostatniej diecie wróciły niestety ;o( mam już pierwsze efekty i jest mnie mniej o 4 kilo ;o). Teraz nie stosuje żadnych cudownych diet typu Dukan, tylko po prostu nie jem słodyczy i staram się wybierać tak potrawy by były zdrowsze niż zazwyczaj ;o).

8 komentarzy:

Anka pisze...

Fajny kominek!
Powodzenia w diecie,bo ja nie mam takiej silnej woli co do słodyczy!

milabydgoszcz pisze...

No to witaj w klubie- ja też się odchudzam i wszystkiego potrafię sobie odmówić byle nie słodyczy.
Komin cudowny -muszę też coś wymodzić.
Pozdrawiam !

mamiczu pisze...

Ja też jestem podłamana ,sporo na wadze przybyło.Wykorzystam czas ,że jestem sama i spróbuję zgubić co nieco. Kominy śliczne i maja bardzo ładne kolory...pozdrawiam

Małgosia

jolaWu pisze...

Bardzo fajny wzorek kominków.
Co się tyczy diety - dużo ruchu powinno załatwić sprawę. Jeśli spalimy więcej kalorii niż dostarczymy to nie ma zmiłuj. Musi być skuteczne. I co najważniejsze nie chudnie się z dnia na dzień - to i tak samo się nie przytyje. Powodzenia !

jolajka pisze...

bardzo fajny wzór i ten niebieski kolorystycznie śliczniy, a co do diety zazdroszczę samozaparcia, ja niestety, wytzrymuję tylko kilka dni, jest to raczej głodówka ovczyszczająca

Intensywnie Kreatywna pisze...

Kolejny śliczny projekt. Kolor jest genialny. Co do odchudzania... jestem z Tobą :)

Gosia pisze...

Komin bardzo ładny.Powodzenia w walce z kilogramami.Pozdrawiam.

Marzena pisze...

a ja Cię lubię z tymi kilogramami,ale jeśli będziesz się czuła lepiej chudsza to jestem z Tobą.Tylko żebyś się jądza nie zrobiła ;o)