Obserwatorzy

środa, 9 stycznia 2013

Złodziejska poczta!!!!!

Jestem wściekła jak cholera!!!!!!! raz jedyny raz wysłałam 13 grudnia listem priorytetowym, niestety nie poleconym( bo pani w okienku mi kit wciskała, że do 1kg polecony kosztuje 56zł!!!!!!!!) firankę szydełkową, czapkę sówkę,  szal według Alushki i sweter koleżanki  w którym poprawiałam tylko rękawki i nie doszło do dziś czyli poszło w kosmos no bo gdzie? nie wierzę, że taka przesyłka się gdzieś zawieruszyła więc nazwę to po imieniu....ZŁODZIEJSTWO I PAZERSTWO!!!!!! tyle pracy mojej poszło w niwecz :(. Nawet reklamacji nie można złożyć!!!! za przesyłkę płaciłam 29,30zł i paragonów też nie dają za zakupioną usługę. Jeśli ktoś zobaczy te rzeczy na kimkolwiek to można zedrzeć z garba, bo pewnikiem skradzione!!!!! Przeklinam tę instytucję jak Poczta Polska!!!! bo tylko tyle mi zostało w tej sytuacji ;(

10 komentarzy:

Mariolenka pisze...

:(((
Smutne ...
Współczuję...

Dorota pisze...

Nie gniewaj sie ale ja Ci sie dziwie, że zaryzykowałas posłałas nie poleconym. Ja bym sie nie odwazyła.... szkoda byłoby mi mojej pracy

Kasias pisze...

Dorotko nie gniewam sie, jestem wsciekla na siebie ze dalalm sie oglupic!!! raz zaryzykowalam no i mam nauczke niestety.

Irena pisze...

Przykre to :( współczuję. Taka jest nasza poczta - brak słów !!!:((((
Ja już miałam doświadczenia z zaginionymi przesyłkami poleconymi, przynajmniej wtedy zwracają 100 zł za zaginiony list! Teraz jeśli wysyłam coś o wartości powyżej 100 zł to nawet podaję wartość i dopłacam, bo wtedy w razie zaginięcia oddają zadeklarowaną kwotę.

milabydgoszcz pisze...

Kurczę bardzo Ci współczuję-można się ugryżć w tyłek.Ja wysyłam paczki do córki do Pekinu i też priorytetem i do tej pory żadna nie zaginęła ale chyba będę wysyłać poleconym .Pozdrawiam serdecznie!!!

Anonimowy pisze...

Witam, spróbuj dochodzić swoich praw na poczcie, muszą mieć twoja wpłatę, bo księgują wszystko, miałam podobną sytuację, przesyłka się znalazła, więc może i Tobie... Sama mam często przeboje z tą instytucją, a z listonoszem (czyli doręczycielem) walczę od lat. Pisze skargi na dziada, troche pomaga, ale po pewnym czasie wszystko wraca do normy, czyli walczę dalej.Pozdrawiam i współczuję. Ania

Lusia pisze...

Bardzo Ci współczuję ale nie zostawiaj tego tak, tak jak pisze Ania spróbuj na poczcie się czegoś dowiedzieć, masz na pewno jakiś dokument nadania tej przesyłki ..życzę powodzenia Pozdrawiam lusia

Dorota pisze...

Miałam raz taka sytuacje, że ktos mi wysłal rzecz listem zwykłym i oczywiscie co? Zgnineła!!! teraz wszystko wysyłam poleconym. A swoja droga ciekawe skad Pani na poczcie wzieła taka cene za przesyłke!!!

Robotkowe życie moje pisze...

Witaj! Smutna niekompetencja pań z Twojej poczty. Moje dziewczyny są bardzo uprzejme i potrafią doradzić. Za ich namową wysyłam wszystko poleconym priorytetem wartościowym, deklarując symboliczne 50 zl - 1 zl doplaty. Np. za paczkę okolo 80 dkg zaplaciłam 12 zl. Paczka na drugi dzień jest u adresata i mogę śledzić jej drogę. Pozdrawiam.

Marzena pisze...

Niestety do Niemiec wartościowych nie wysyłają!
Na poczcie w Krotoszynie w wielkopolsce też pracują kobiety,które doradzą i są miłe,czyli wiedzą co robią!