Długo mnie tu nie było, ale na drutach było sporo, można powiedzieć, że to była robota na akord ;o) niestety nic z tego nie mogę pokazać. Zrobiłam więc sobie zazdrostkę szydełkową dla siebie, szukałam jakiegoś elementu który mnie zauroczy i znalazłam. zrobiłam zdjęcia i stwierdziłam, że jednak muszę ją wykrochmalić.
4 komentarze:
Fajna :-) Marzy mi się coś podobnego.
Śliczna! Elementy wspaniałe wybrałaś - pięknie wyglądają.
Pozdrawiam serdecznie.
wspanilae wygląda :)
Ciekawie się prezentują :)
Pozdrawiam i liczę na odwiedziny :)
http://wesoleszydelko.blogspot.com/
Prześlij komentarz