Obserwatorzy

poniedziałek, 9 listopada 2009

skonczylam futrzaka


to juz jest koniec...sweterka z angory, wszedzie w mieszkanie mam kłaczki angory...
pierwszy raz robilam brzegi w ząbki, a to dlatego ze bardzo spodobal mi sie sweterek Dagny wiec sie wzorowalam...

7 komentarzy:

ticon pisze...

Super wyszła ta bluzeczka!

Bea S. pisze...

Śliczna wyszła. Ile tej angorki zuzyłaś?

Kasias pisze...

niecale 200g, jeden motek 20g to 90 m...

Bea S. pisze...

Dzięki. Mam 45dag to dwa sweterki mi wyjdą:)) albo tunika;)
Pozazdrościłam Ci pięknego sweterka biorę się za swój.
Pozdrawiam B

makajka pisze...

Bardzo ślicznie go udziergałaś , też sobie taki zrobię - mam troszkę takiej włóczki :-)

3nereida pisze...

Czekałam na koniec , a jak się poajawil to przegapiłam , pokończę prezenty (w tym jeden dla siebie;) i biorę sie za sweter od góry.

mamiczu pisze...

Ślicznie wyszedł Ci ten sweterek,ja nigdy nie próbowałam robic od góry.Musiałabym mieć dokładna rozpiskę i teraz wiem do kogo w razie czego sie zgłosic :)
Pozdrawiam
Małgosia