Dzis upieklam mufinki sernikowe, oczywiscie dietetyczne, bo strasznie mnie naszlo na slodkie wiec musialam....w miedzy czasie zrobilam pare fotek sikorkom, ktore opychaja sie sloninka, a na placu boju z tytulu robotek dziergam dalej te cienizne, ale zmascilam, bo nie podoba mi sie rozlozenie motywu azuru, myslalam ze nie bedzie to takie widoczne...a pruc mi sie nie chce, co robic?
Muffinki wygladaja super apetycznie dlatego zaczynam od nich. Fajna będzie ta bluzka ,ale musisz szybko podjac decyzje co dalej . Kawal roboty .Zal pruć .
Jestem pełen uznania do tych robótek. Moja mama też całe wieczory nad tym przesiadywała. Próbowała nas nauczyć ale nic z tego nie wychodziło ani siostry ani Ja. Tak też próbowałem, ale cóż męska ręka, tak przyciągałem, że drutami nie można było manewrować. Żonie pokazywałem Twoje robótki i bardzo się podobają a zwłaszcza ta wyżej. Muffinki wyglądają apetycznie chętnie by się przekąsiło ale cóż pewnie dużo czasu trzeba do upieczenia. Pozdrawiam i wytrwałości życzę.
2 komentarze:
Muffinki wygladaja super apetycznie dlatego zaczynam od nich. Fajna będzie ta bluzka ,ale musisz szybko podjac decyzje co dalej . Kawal roboty .Zal pruć .
Jestem pełen uznania do tych robótek. Moja mama też całe wieczory nad tym przesiadywała.
Próbowała nas nauczyć ale nic z tego nie wychodziło ani siostry ani Ja. Tak też próbowałem, ale cóż męska ręka, tak przyciągałem, że drutami nie można było manewrować. Żonie pokazywałem Twoje robótki i bardzo się podobają a zwłaszcza ta wyżej.
Muffinki wyglądają apetycznie chętnie by się przekąsiło ale cóż pewnie dużo czasu trzeba do upieczenia.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę.
Prześlij komentarz